Agata Tarczyńska ma bogate doświadczenie z boisk Bundesligi. Grała m.in. w Saarbrucken, Duisburgu, Wolfsburgu czy Werderze Brema. – W każdym z niemieckich klubów "Ordnung muss sein". Skłamałabym mówiąc, że w jakimkolwiek czułam się źle – przyznaje w rozmowie z TVPSPORT.PL. Opowiada o rozwoju kobiecej piłki po obu stronach Odry.